Dziś wiersz związany z gorszą chwilą, jednak zakończenie według mnie można powiązać z mitem o Pandorze. Tam też mimo bardzo złych zdarzeń, na samym końcu pojawia się promyk nadziei na zmianę sytuacji.
,,Smutek nadchodzi"
Białe kwiaty na grobie,
Wszystko powoli odchodzi.
Myśli wędrują sobie,
W nieznanych wcześniej kierunkach.
Łzy i deszcz połączone,
W lustrze twarz się odbija,
Smutek nadchodzi od wczoraj,
Zasiany chyba przez diabła.
Wszystko się zmienia i mija,
Smutek przegryza już kości,
Niedługo w mej duszy zamieszka,
Śmierć ostateczna radości.
Nadzieja jak to mawiają,
Odejść może ostatnia,
Gdy patrzę jednak na siebie,
Widzę w tym tylko kłamstwo.
Smutek zarządza światem,
Wszystko pod władzą swą ma,
Uwolnić się, rzeczą trudną,
Najgorszą jednak w nim trwać.
9.12.2018
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz