Dziś wiersz o tym co widziałem parę dni temu przez okno. A także o tym jak kapryśna może być u nas pogoda wiosną.
Dla S.J.
,,Niby wiosna"
Niby przyszła już wiosna,
A jednak trochę zimno i mokro,
Rowerzysta przemknął w parku,
Spragniony domu.
Pomarańczowe głowy lamp,
Podkreślają znaczenie wiosny,
A ja przy otwartym oknie stoję,
I wdycham woń deszczu.
22.03.2015
Pozdrawiam!
Jak tak dalej pójdzie to trzeba będzie wobec niej zastosować groźby niekaralne żeby raczyła dupsko swe ruszyć i przyjść ;-)))))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
WIOSENNY DESZCZ nawet takiej zimnej wiosny jak obecna pachnie tak jakos inaczej ,nieprawdaz
OdpowiedzUsuńhm podobno lato tez ma byc deszczowe ulka
Uwielbiam zapach mokrego powietrza! Jest taki... odurzający.
OdpowiedzUsuńwilgotnego* :P
Usuń