Dziś wiersz z najdłuższym tytułem, jaki tylko byłem w stanie wymyślić. Jednak sam utwór dotyka pewnej, często unikanej w rozmowach, w myśleniu kwestii.
,,Prośba dotycząca przekazania miłości, skierowania jej w dość niecodzienny sposób, w stronę nie kogoś innego, a w stronę samego siebie"
Pani wygląda mi na miłą,
Bardzo inteligentną osobę,
Proszę więc odpowiedzieć,
Na jedno, za to ważne pytanie.
Czy pani kocha siebie,
Tak jak drugą osobę
Czy pani kocha siebie,
Jak kochać można kogoś?
Zaprawdę powiadam pani,
Czas dziś na zmiany,
Należy miłością dzielić,
Pół na pół z kochankiem.
Niech każdy kocha siebie,
Niech każdy kocha siebie,
Niech każdy kocha,
Kocha na wieki siebie.
1.05.2018
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz