Dziś wyjątkowo wcześniej wklejam wiersz. W niedzielę jadę bowiem za Warszawę, na jakieś 10 dni. Nie chcę zostawiać Was bez tematu do komentowania. Stąd dzisiejszy post. Mam nadzieję, że w lesie (działka mojej rodziny otoczona jest pięknym lasem) powstaną nowe wiersze, może nowe opowiadanie?
Dla S.J.
,,Wariacja słoneczna"
Domek na prerii, wkoło pustka,
Jedynie wiatrak obok stoi,
Podejdę tam tanecznym krokiem,
Wybiorę Polkę lub Czardasza.
Omamię babkę, co na polu,
Zasadza w ziemi piękne słowa,
Podejdę blisko do wiatraka,
Jak skrzydło tylko się obniży,
Chwycę się mocno oraz pewnie.
Do Słońca ruszę,
Pod koronę,
Przypali mnie z każdej strony,
Do Słońca krzyknę:
Pal mnie mocno,
Wiatrak nie zdąży,
Mnie już zrzucić.
3.07.2015
Pozdrawiam!
Życzę Ci wspaniałych wakacj! Złap się marzeń i ruszaj w Słońce!
OdpowiedzUsuńUśmiech przesyłam
Ciesz sie sloncem i wakacjami pozdrawiam cieplo
OdpowiedzUsuńBył taki jeden co zmagał się z wiatrakiem ale całkiem zdrowy to on nie był ;-))))))))))))))))))
OdpowiedzUsuńAhoy
Interesujący wiersz. Twórczego odpoczynku życzę :)
OdpowiedzUsuńMam nadzieję, że wrócisz wkrótce z porcją kolejnych świetnych wierszy :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za polecanie mojego bloga w zakładce "Zacne linki". To naprawdę bardzo miłe.