Utwór na podstawie sztuki, przetworzony nieco jako motyw relacji Muza-artysta lub podobnej.
,,Spojrzenie"Ranek, światło wnika do pokoju,
Siedzę w spokoju, tak sądzę,
Zapalam papierosa, myślę.
Wtem, kątem oka widzę Twój wzrok,
Pełen wyrzutu, nie wiem nawet czemu,
Dawniej lubiłaś zapach dymu,
Może chodzi o wczoraj,
O moją arogancję i pychę?
Udaję, że nie widzę, skupiam wzrok,
Na końcu mojego papierosa,
Ty z kolei udajesz, że śpisz.
Druga faza kłamstw,
Rozpoczęta.
Pozdrawiam!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz