12.10.2015

The Doors of Perception.

Dziś wiersz powstały w Hiszpanii. Zapatrzyłem się na odblaski światła w wodzie basenu. Cała reszta to tylko wymysł mózgu, jak zresztą nazwałem jeden z ostatnich wierszy. 

,,Drzwi świadomości"

Słońce otworzy drzwi świadomości,
W wodzie bakterie,
W wodzie ryby,
Widzę wszystkie odbicia.

Światło wciąga,
Palenie wciąga,
Hazard wciąga,
Dziwność wciąga.

Otwarte drzwi świadomości,
W basenie przegląda się świat,
Liczę kroki i myśli odliczam,
Świat się zmieni z sekundy w sekundę.

Spadam na dno otchłani,
Drzwi świadomości otwarte.

Słońce zakryło się chmurą,
Zamknęło drzwi świadomości,
A ja w środku jej siedzę,
Wyglądam na zewnątrz,
Przez oczy.


16.09.2015
Pozdrawiam!

6 komentarzy:

  1. Uderzył mnie ten wiersz... nie wiem czemu, może przez to, że się ostatnio dołuje xD a on jest taki prosty i prawdziwy... świat odbity w tafli wody ... taki piękny... taki wspaniały... ale tylko ci z 'otwartą świadomością' widzą jego prawdziwe JA.
    Aż mi się horror przypomniał "Klucz do koszmaru" bodajże... tam było wplątane w fabułę (czego do końca nie zrozumiałam), że w domu, gdzie działa się akcja, wszystkie lustra były zakryte pod jakimś banalnym pretekstem, a tak na prawdę chodziło o to, że odbicia mieszkańców odzwierciedlały ich prawdziwe oblicze ;)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witaj Kapitanie. Dziękuję za komentarz u mnie. Pomyślałem, że w swym wierszu chciałeś ująć potęgę świadomości. To, że może być zarówno, szczęściem jak i przekleństwem. Dobrze to uchwyciłeś i przekazałeś a to nie jest łatwe. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Dużo pracowałem nad rytmem i może dlatego się przebija, bo pracuję teraz nad interpunkcją, która u mnie kuleje. Też możliwe, że z tego powodu, że ja kompletnie nie czytam poezji (wiem, strzał w kolano). Słucham poezji śpiewanej i być może rytm jakoś po prostu się we mnie wgryzł, ale dziękuję za szczerą i miłą ocenę.
    A kosmos lepiej pobudza wyobraźnię niż plakaty modelek. :D

    W tym wierszu udowodniłeś, że inspiracją może być wszystko, Złapałem się kiedyś na tym, że zainspirowała mnie góra gruzu. Trzeba patrzeć tam gdzie inni odwracają głowę. :)

    OdpowiedzUsuń
  4. woda to zycie
    fajny,refleksyjny wiersz ulka

    OdpowiedzUsuń
  5. Był kiedyś w murice gość a zwał się Timothy Leary, orędownik rozszerzania świadomości a nawet kontaktów ponad wymiarowych przestrzennie. Zapewne domyślasz się jakie sposoby dochodzenia do tego promował natomiast u Ciebie wszelkie nawet pokręcone zajawki są naturalne i spontaniczne. To swoisty dar. Najbardziej podoba mi się ostatnia zwrotka :-)
    Ahoy, stopy wody pod kilem ;-)

    OdpowiedzUsuń
  6. Poczytałem sobie o nim coś niecoś i muszę powiedzieć, że kurczakowy człowiek. A pogrzeb w Kosmosie to już zupełny odlot.

    O, u mnie czasem Yerba Mate przyczynia się do poszerzenia świadomości, ale akurat taki sposób jest w pełni bezpieczny. :) Dzięki za uznanie.

    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń