30.10.2022

Pour de Chirico.

Dziś nawiązanie do artysty Giorgio de Chirico.

,,Pour de Chirico"

Nalej mi tego wina odrobinę,
(Widzę, jakieś nie znane mi),
Nalej tak na spód kieliszka tylko. 

Wino de Chirico,
Przyniesie ze sobą mistycyzm,
Tajemnicę pewną,
Połączoną i wywodzącą się,
Z jego nazwy. 

Malarz, 
W winie,
Transmisja,
Przekształcenie pijących,
W artystów. 

22.09.2022
Pozdrawiam!

27.10.2022

Ezra Pound.

Wiersz z nawiązaniem do amerykańskiego poety. 

 ,,Ezra Pound"

Nowocześnie podchodzisz do poezji,
Może powstać ze wszystkiego,
Tak twierdzisz,
Siadasz więc,
Wyjmujesz gazetę,
Czytasz. 

Potem zasypiasz,
By mózg zmielił,
Przetworzył informacje,
A Ty napiszesz wiersze. 

Dym papierosa,
Sen, 
Marzenia wszelkie,
Plany dalekie,
Wszystko się łączy,
Materializuje,
W poezji. 

30.06.2022
Pozdrawiam!

24.10.2022

Palenie na balkonie.

Nawiązanie lekkie do utworu grupy Partia pt. ,,Warszawa i ja". 

Dla S.J. 

,,Palenie na balkonie"

Stoję na balkonie, palę,
Dym unosi się w stronę miasta,
W tle, za mną mała grupa,
W mieszkaniu trwa zabawa.

Ludzie wymyślają różne,
Samurajskie fryzury sobie,
Dziewczyny chętne do gadania,
Chłopaki do działań wszelakich. 

A ja, na balkonie sam,
Papieros do żółtego spalam,
Patrzę zroszonym okiem,
Na miasto, na swoją przyszłość.

Kończę papierosa,
Wchodzę do środka.

Łza uroniona wysycha...

21.04.2022
Pozdrawiam!

21.10.2022

Globus z przepowiednią.

Dziś wiersz nawiązujący do wydarzeń na Ukrainie. 

,,Globus z przepowiednią"

Patrz, patrz na globus, 
Zakręcę nim zaraz,
O nie, nóż przeciął mi palec,
Krew, krew ścieka po globusie. 

Krew, krew wyznacza sobie szlaki, 
Barwi niektóre kraje,
A inne omija z daleka. 

Mój palec, coraz więcej krwi,
Zakrywam twarz tą dłonią,
Zakrywam świat tą dłonią.

Nie chcę już widzieć,
Nie chcę już nic wiedzieć...

4.04.2022
Pozdrawiam!

18.10.2022

Król czarnych kruków.

 ,,Król czarnych kruków"

Mmmmm Mmmmmm Mmmmm,
Jestem królem czarnych kruków,
Mmmmm Mmmmmm Mmmmm,
Jestem królem czarnych kruków,
Strażnikiem kiwającej się kukurydzy,
Bam! Bam! Bam!
Wszystkie młotki gadają,
Wszystkie gwoździe śpiewają (w tonacji),
Słodziutko i nisko,
Możesz usłyszeć to w dolinie,
Gdzie żyją chromi i ślepi,
Wspinają się na wzgórze, wprost z jego brzucha,
Wychodzą w podłych, czarnych butach.

,,Wykonałem prosty gest,
Wyskoczyli i przyczepili się do mojego cienia,
Mój gest ich zachwycił,
Wiesz, mój cień jest cały z drewna."

Burza się przetacza,
Burza się przetacza,
Wszystko na mnie rusza. 

A ja nadal się kręcę, chociaż wszyscy odeszli,
A ja nadal się kręcę, chociaż wszyscy odeszli,
Ach, nadal tu się kręcę, pozostawiony sam sobie,
Wszystkie kosy odleciały,
Wszyscy sobie poszli. 

Jestem królem czarnych kruków,
Strażnikiem zdeptanej kukurydzy,
Jestem królem czarnych kruków,
Nie mów tego więcej.

A deszcz, pada codziennie, Panie!
Zmyj moje ubrania,
Oddaje swoje ramiona,
Dla kompanii wron,
Jestem królem czarnych kruków,
Nie powtórzę tego znowu,
Wszystkie ciernie tworzą koronę (w tonacji),
Królewski rubin na każdym kolcu,
Włócznie płyną (w tonacji),
O mój, o mój. 

Burza się przetacza (w tonacji),
Burza się przetacza (w tonacji),
Wszystko na mnie rusza,
A ja nadal się kręcę, chociaż wszyscy odeszli,
A ja nadal się kręcę, chociaż wszyscy odeszli,
Ach, nadal tu się kręcę, pozostawiony sam sobie,
Wszystkie kosy odleciały,
Wszyscy sobie poszli. 

Jestem królem czarnych kruków,
Strażnikiem zapomnianej kukurydzy,
Król! Król!
Tak naprawdę jestem królem niczego,
Wszystkie młotki gadają,
Wszystkie gwoździe śpiewają (w tonacji),
Ciernie koronują go (w tonacji),
Włócznie płyną (w tonacji),
Kruki sobie drwią (w tonacji),
Kukurydza się chwieje (w tonacji),
Burza się przetacza (w tonacji),
Burza się przetacza na dół (w tonacji),
Burza się przetacza na dół (w tonacji),
Burza się przetacza,
Wszystko na mnie rusza,
Z góry na mnie,
Przetacza się na mnie, 
Przetacza się na mnie.

Na podstawie piosenki grupy Nick Cave&The Bad Seeds pt. ,,Black Crow King".

28.01.2022
Pozdrawiam!


15.10.2022

Pocałunek.

 Wiersz na podstawie zdjęcia z początków wieku XX. 

,,Pocałunek"

Nie ma sensu ukrywać naszej miłości,
Nie ma sensu udawać, że to przyjaźń tylko,
Nie ma sensu tworzyć mitu,
Trzeba działać. 

Mój znajomy, dość majętny człowiek,
Ma aparat, zrobi nam zdjęcie,
Gdy będziemy się całować w drzwiach,
Roześlemy zdjęcie po rodzinie, 
Roześlemy zdjęcie po znajomych. 

To nic, że będą obruszeni,
To nic, że odsuną się niektórzy,
To nic, że wezmą nas za wrogów,
W końcu mamy początek,
XX wieku. 

7.01.2022
Pozdrawiam!

12.10.2022

Na tle wulkanu.

Wiersz z pewną dozą nawiązań do Marcina Świetlickiego. 

Dla S.J. 

,,Na tle wulkanu"

Mina idealna, usta jak u ptaka,
Dzióbek, do tego te ciemne okulary.

Wtem, zza pleców moich
Pomruk, z wulkanu chyba,
Wszyscy w szoku, bo wulkan podobno,
Miał spać co najmniej trzy wieki. 

Ja bez większych emocji,
Odwracam się do krateru,
Krzyczę: zabierz mnie,
Pochłoń, po co mam być,
Na tej Ziemi!

Już w lawie tonę, znikam,
Rozpływam się w gaz,
Wtem cios, jak młotkiem w głowę. 

Nie śpię już. 

14.11.2021
Pozdrawiam!

9.10.2022

W poszukiwaniu słów.

Tym razem elementy zlewu świadomości z próbą określenia czy już można mówić do mnie ,,poeto". 

,,W poszukiwaniu słów"

Kręcę się po rynku, w ulice różne,
Wchodzę jak po swoje,
Szukam słów zagubionych,
Szukam słów zagubionych,
Szukam słów innych ludzi.

Nie ma za wiele ich,
Warszawa-Kraków,
Pociąg nocny.

W wagonie położę się na materacu,
To taki mój tymczasowy katafalk,
Już widzę tłumy zbierające się,
By pożegnać poetę.

Stop!
Co za brednie,
Na razie jestem tylko,
Składającym słowa w wersy.

Poeci, duże słowa,
Teraz chyba już ich nie ma.

A ja nadal szukam słów.

3.11.2020
Pozdrawiam!

6.10.2022

Dysonans w mózgu.

Nieco zmieniona wersja wiersza nawiązującego do twórczości The Smiths. 

,,Dysonans w mózgu"

Część mojego mózgu mówi,
Żeby zostać w domu, siedzieć,
Zaszyć się właściwie w sobie.

Druga mówi, aby iść, 
Do ludzi, do światła. 

Nie wiem co robić, decyzja szybka,
Mówię do niej: weź mnie, zabierz,
Zabierz mnie do miasta, do ludzi,
Do świateł.

Bez relacji nawet, bez rozmów,
Wystarczy sama obserwacja,
Jak zauważę życie, pooglądam je,
Sam odżyje. 

Obserwacja miasta,

Jak narkotyk. 

21.04.2022
Pozdrawiam!

3.10.2022

Zdjęcia.

Wiersz powstały z dziwnych myśli. 

,,Zdjęcia"

Przysłałaś mi zdjęcia,
Jesteś na nich, kawa,
Z papierosem przeplatana,
Nie wiem co o tym myśleć.

Dwa zapachy, kawy,
Papierosa, właściwie smród,
Jak mam to odbierać?

Połączenie niby artystyczne,
A jednak, na myśl przychodzą,
Same złe filmy, same złe sztuki,
Wiersze złe, piekło przychodzi,
Na myśl. 

Zdjęcia, papieros, kawa. 

Zdębienie, zdziwienie,
Koniec. 

5.04.2021
Pozdrawiam!