29.04.2020

Czemu marchewka jest bardziej pomarańczowa od pomarańczy.

Dziś utwór nawiązujący do muzyki. A dokładniej do jakiejś dziwacznej piosenki, chyba z lat 70. XX wieku.

Dla S.J.

,,Czemu marchewka jest bardziej pomarańczowa od pomarańczy"

Siedzę już ósmy dzień myśląc,
I nic nie przychodzi do głowy.

Kolejny problem bez rozwiązania.

12.04.2020
Pozdrawiam!

26.04.2020

Pełznąca śmierć.

Wiersz nawiązujący do obrazu Zdzisława Beksińskiego.

,,Pełznąca Śmierć (Ja z przyszłości)"

Śmierć pełznie cicho ku mnie,
Zaraz wstanie i kosą uderzy,
Krew zaleje oboje dokładnie,
Wszystko będzie w czerwieni skąpane.

Śmierć to ja z przyszłości,
Za jakieś sto i pięćdziesiąt lat,
Zjem duszę tego, kim jestem,
Zmienię wszystko w okropny sen.

Moja głowa pokryta bandażem,
Zacznie krwawić (cena za duszę),
Znów w pozycji płaza się znajdę,
By swój nędzny żywot tak wieść.

3.08.2019
Pozdrawiam!

23.04.2020

Psychodelia końca.

Dziś próba odpowiedzenia sobie na jedno z ważniejszych pytań ludzkości.

,,Psychodelia końca"

Nikt nie wie co jest tam,
Po drugiej stronie.

Właściwie są dwie opcje,
To samo dla każdego,
Dla każdego coś innego.

W pierwszej wszyscy mamy tę samą,
Tak samo zieloną łąkę,
Z miłymi zwierzątkami.

W drugiej każdy ma dokładnie to, co chce,
Dużo dziewczyn dookoła,
Dużo jedzenia czy picia,
Dużo muzyki najlepszej,
Dużo spokoju, książek, zajęć.

Myślenie o tym męczy już nieco,
To taka trochę psychodelia śmierci.

5.01.2020
Pozdrawiam!

20.04.2020

Totalna tolerancja.

Dziś wiersz będący moim odbiorem piosenki pewnego niemieckiego zespołu.

,,Totalna tolerancja"

Za szybko autostradą,
Za daleko z dziewczynami,
Za dużo wszystkiego,
Za daleko ze wszystkim.

Totalna tolerancja!

Wszystko dozwolone,
Zakazy w śmietniku,
Wszystko dozwolone,
Brak granic wszelakich.

Totalna tolerancja!

Nic mnie nie zatrzyma,
Nic mi nie przeszkodzi,
Nic się nie zmieni,
Nic nie będzie takie samo.

Totalna tolerancja!

Totalne zniszczenie!

Totalna tolerancja!

3.01.2020
Pozdrawiam! 

17.04.2020

Siódme widzenie Bogdana G.

Dziś wiersz o tym, jak prosto w sprzyjających okolicznościach można stać się kimś wielkim. Choćby na chwil kilka.

Dla S.J.

,,Siódme widzenie Bogdana G."

Jakże daleko mój umysł,
Umie przejść w świecie tym,
Szpera w dalekich krainach.

Początek siódmego widzenia,
Nawiedzonego Bogdana G.

Ludzie, gdy tylko zaczyna,
Schodzą się pod jego dom,
W pozach jakby sam Stwórca,
Zszedł na naszą planetę,
Tak oni czekają.

On w szlafroku, bez większego ciśnienia,
(Chociaż wewnętrznie uwielbia ten czas),
Staje sobie przy początku schodów.

Patrzy wzrokiem mędrca wielkiego,
W środku płacze ze śmiechu z idiotów.

Nagle ręką w powietrzu kreśli,
Nadzwyczajnie złożone kształty,
Cisza! krzyczy ktoś z tyłu,
Mędrzec zaczyna wieszczyć.

Bogdan G. zaczyna swe wizje,
Poskładane z tytułów gazet,
Oni wiedzą co przyniesie przyszłość,
Bogdan G. ma w nich sprzymierzeńców.

W swoim miejscu, gdzie los go rzucił,
Ma na razie status wspaniały,
Przyjdzie czas, gdy ludzie zobaczą,
Jak malutki jest ten ich wizjoner.

5.01.2020
Pozdrawiam!

14.04.2020

Okap.

Nawiązanie do słów jednej z polskich wokalistek młodego pokolenia. Podobno bardzo dobrze pisze się jej teksty, gdy w tle szumi sobie okap.

,,Okap- początek czegoś więcej"

Okap szumi,
Przyjemnie?

Myśli jak z katiuszy pociski,
Sto, dwieście, osiemset na minutę.

Wszystko dziwne się staje,
Okap szumi już gorzej,
Godzina za godziną,
Czas, zamrożony fakt.

Myśli wracają na tory,
Mniej ich, bardziej klarowne,
Okap szumi miło,
Zmusza do tworzenia.

Cóż za pomysły znikąd,
Co za sytuacje!

Okap spalił się cały,
Ściana czarna od wrażeń.

24.11.2019
Pozdrawiam!

11.04.2020

Pancernik.

Dziś wiersz o tym jak można zawieść się na zjawisku reinkarnacji.

,,Pancernik"

Dziś jestem pancernikiem,
Idę po pustynnej drodze,
W stronę blasku Księżyca.

W głowie setki myśli,
Typowych dla pancerników,
Ależ ta reinkarnacja czasami lubi,
Płatać figle.

1.12.2019
Pozdrawiam!

8.04.2020

Zabranie ognia.

Dziś nowoczesna wersja mitu o Prometeuszu.

,,Zabranie ognia"

Zabrałem Wyższym ogień,
Wyniosłem żar w wydrążonym porze,
(By było jeszcze dziwniej).

Teraz przy skale czekam,
Wolny, bo wolność mamy na świecie,
Orzeł, taki nowoczesny,
Samolotem lata.

Znieczula mnie i siebie,
Po czym gadamy długo w noc.

Wydziobanie wątroby wbrew pozorom,
Tak bardzo nie boli.

W końcu mamy ten XXI wiek!

28.12.2019
Pozdrawiam!

5.04.2020

Nowe wampiry.

Wiersz o tym jak mogą wyglądać wampiry w XXI wieku.

Dla S.J.

,,Nowe wampiry"

Wampiry w XXI wieku,
Są zupełnie inne od swoich przodków,
Gładko ogolone, ubrane najlepiej,
Do tego pełne taktu i ogłady.

Mają swoje sklepy, tam krew,
Kupują specjalnie stworzoną,
Ewentualnie zdobytą od dawców,
Odpowiednio wynagradzanych.

Z paniami poczynają sobie dobrze,
Szanują je, uwielbiają wręcz.

Nic już specjalnie nam nie grozi,
Ze strony takich wampirów.

14.07.2019
Pozdrawiam!

2.04.2020

Ucieczka z tego świata.

Wiersz o ostatecznej ucieczce z tego świata.

,,Ucieczka z tego świata"

Zaprosiła do siebie znajome,
Przygotowała najlepsze przekąski,
Z całego świata.

Wznosi puchar wypełniony winem,
Szepcze coś pod nosem.

Wychyla napój duszkiem,
Świat powoli znika,
Staje się daleki,
Staje się zimny jak co dzień.

Spada w czeluść,
Już nic nie czuje.

Znajome żegnają ją,
Długimi, okropnymi krzykami.

1.12.2019
Pozdrawiam!