31.10.2019

Czerwona postać.

Dziś wiersz inspirowany dziełem Zdzisława Beksińskiego.

,,Czerwona postać"

Czerwona postać roztapia się w biegu,
Czas bieg, wszystko płynne,
Skale kolorów jednolite,
Czerwień, wszędzie ta czerwień.

22.02.2019
Pozdrawiam!

28.10.2019

Ciemna postać w zaułku.

Dziś kolejna próba łączenia sztuki (malarstwa) z moją interpretacją tego, co malarz chciał przekazać.

Dla S.J.

,,Ciemna postać w zaułku"

Zapędzili ciemną postać,
Do zaułku, jej zachowanie,
Postawa, pełne są strachu.

Wielkie oczy patrzą na oprawców,
Szukają człowieczeństwa.

Oni jednak mają zabawę,
Zniszczą postać do cna.

W końcu muszą się jakoś przed samymi
Sobą popisać.

2.07.2019
Pozdrawiam!

25.10.2019

Amator.

Dziś wiersz będący połączeniem inspiracji obrazem z własnymi myślami.

,,Amator"

Długie godziny spędzone z pędzlem,
W ręku, na płótnie nic jednak nie widać,
Żona próbuje dojrzeć me intencje,
Nawet z dłoni zrobiła lunetę.

Może w taki sposób przedziwny,
Zobaczy coś, czego ja nie widzę,
Za jej namową, a także inspiracją,
Zostanę wielkim już za życia.

22.02.2019
Pozdrawiam!

22.10.2019

Absurdalne sceny.

Dziś kolejny wiersz inspirowany współczesnym malarstwem.

,,Absurdalne sceny"

Kot na krześle siedzi,
Paląc papierosa,
W tak zwanej przerwie,
Między dymkami,
Mówi coś do małego,
Absurdalnie małego konika.

Konik siedzi na kanapie,
Paląc papierosa,
Odpowiada kotu.

Muszę chyba wyjść,
Odetchnąć świeżym powietrzem.

24.07.2019
Pozdrawiam!

19.10.2019

Coś się dzieje.

Dziś wiersz powstały z frazy powtarzanej wielokrotnie w treści. Czasem mam momenty, gdy wymyślam kawałek tekstu, który rozrasta się w dość dziwaczny sposób.

Dla S.J.

,,Coś się dzieje"

Dłonie kreślą dziwne symbole,
O! Ludzie,
Chyba płonę.

Wznosi mnie wiatr do chmur,
Znikam, by znów się połączyć,
Sam w sobie i poza mną,
Coś się dzieje ktoś powie.

Dłonie kreślą dziwne symbole,
O! Ludzie,
Patrzcie jak płonę.

Wyżej, wyżej od każdego jestem,
Coraz dziwniej wszystko wygląda,
Kształty zmienne, gdy głowę schylam,
Inne już, gdy ją podnoszę.

Dłonie kreślą dziwne symbole,
O! Ludzie patrzcie jak płonę.

Garść popiołu została po mnie,
Życie w skrócie, życie po życiu,
Chmury przyjmą takiego gościa,
Noga dynda, droga tak prosta,
W dłoni trzymam malutki flet,
Tuman pyłu grający jazz.

Znów złożony w całość się staję,
Gram melodię, dla nich to mało.

Znów dłonie kreślą symbole,
Krzyk odległy, bardzo się boję,
Znów zamieni mnie ogień w popioły,
Wstanę z nich, podniosę swą głowę.

Flet do ręki wezmę fikuśny,
Fałsz za fałszem niesie się w puszczy,
W dżungli miasta albo i życia,
Idę grając, ot tajemnica.

Dziwne dłonie nie kreślą symboli,
Śpię spokojnie, już się nie boję.

16.03.2019
Pozdrawiam!

16.10.2019

Cień dawnego wampira.

Dziś wiersz autoironiczny. Czasem czuję się jakbym miał coś z prezentowanej w treści postaci.

,,Cień dawnego wampira"

Zęby wypadły mi do cna,
Trumna w proch się zamieniła,
Peleryna w noc zniknęła,
Nikt już nie drży na mój widok.

Snuję się po cieniach miasta,
Sił próbuje co przecznicę,
Straszę ludzi, lecz bez skutku,
Dawny wampir zginął już.

Snuję się po całym kraju,
Muszę jeździć autobusem,
Magia dawno już zniknęła,
Dziwny mariaż człowiek-wamp.

Nawet bank co w swych reklamach,
Daje kredyt wnet każdemu,
Patrzy na mnie podejrzliwie,
Cień wampira.

Mówię Wam!

2.08.2019
Pozdrawiam!

13.10.2019

Chodź ze mną.

Dziś wiersz inspirowany malarstwem oraz moimi myślami.

,,Chodź ze mną"

Chodź ze mną rzecze cicho,
Postać ze skrzydłami w szarej szacie,
Patrzy w duszę swoimi niebieskimi,
Przenikliwymi oczami.

Wie już, gdzie ma mnie zabrać,
Ja sam tego jeszcze nie wiem,
Zaczarowany do granic możliwości,
Dałem się porwać Aniołowi Śmierci.

3.02.2019
Pozdrawiam!

10.10.2019

Bezmiar zła.

Dziś wiersz powiązany z coraz większą częstotliwością występowania hejtu.

Dla S.J.

,,Bezmiar zła"

Damy jej popalić, zapamięta nas,
Wszystko będzie po naszej stronie,
Po naszej myśli będzie.

O, już widać jak słowa działają,
Snuje się po domu,
O, już widać jak słowa działają,
Powoli upada krwawiąc.

Musimy jeszcze zrobić zdjęcie,
Jak stoimy w dumnych pozach,
Nad naszą ofiarą.

W bezmiarze zła słów,
Codziennie zachodzimy dalej.

2.07.2019
Pozdrawiam!

7.10.2019

Atak stworów.

Dziś wiersz inspirowany średniowiecznym malarstwem.

,,Atak stworów"

Co to za dzień się dziś rozpoczął,
Stwory wpychają mnie do trumny,
Albo do jakiejś dziwnej formy,
Może na wodę, może po coś.

Jeden z demonów pałkę trzyma,
Pewnie po głowie będzie bił,
Drugi-krokodyl wchodzi śmiało,
Między mnie i ścianę trumny.

Trzeci za szyję łapie zębem,
Och, co to teraz ze mną będzie,
Ostatni lew nadzwyczaj duży,
Łapie za moją wolną rękę.

Jak mam wyzwolić siebie i swą duszę,
Gdy atak stworów jest tak potężny,
Wpadam w swą trumnę,
Ledwo krzyczę,
Wszystko rozmywa się powoli,
Nagle odmiana,
Wszystko wraca, do jakiejś znanej,
Zwykłej formy.

Atak demonów, sen to, mara,
Choć trzeba zawsze być uważnym,
Chwila i koniec może nadejść,
Ile się dziś najadłem strachu.

9.02.2019
Pozdrawiam!

4.10.2019

W parku szczekanie.

Dziś wiersz obrazujący w jakiejś mierze mnie i mój charakter.

,,W parku szczekanie"

Szczekanie psa roznosi się po parku,
Przebija wszystko wokół,
Każda komórka drga w rytmie psa.

I cóż można zrobić?

Wyjść na dwór,
Powiedzieć coś psu.

Wyjść na dwór,
Powiedzieć coś właścicielowi.

Pies może ugryźć,
Poszarpać bardziej człowieka.

Właściciel może zrugać straszliwie.

Lepiej siedzieć,
I umierać w cierpieniu.

14.07.2019
Pozdrawiam!

1.10.2019

Magik.

Dziś kolejny wiersz inspirowany obrazem.

Dla S.J.

,,Parszywy magik"

To dopiero magik,
Parszywiec prawdziwy,
Jak można mieć takie dziury,
Luki w pamięci.

Jak inaczej wyjaśnić mój zgon?

Magik zostawił mnie,
Swoją asystentkę do magii,
I sobie poszedł.

A ja umarłam nie tak dawno,
W pół przycięta w skrzynce,
Do numeru (złośliwość rzeczy martwych),
Z przecinaniem mnie piłą.

Leżę teraz,
I patrzę z góry na swoje ciało.

13.07.2019
Pozdrawiam!