30.12.2016

Moja wina.

Dziś wiersz o tym jak czasem siadam i zaczynam bez większego sensu zastanawiać się nad swoim postępowaniem. Myślę wtedy o tym czy czasem nie zrobiłem czegoś nie tak, kogoś nie uraziłem w jakimś momencie dnia itp. itd.

,,Mea culpa

To moja wina, moje dzieło,
To moje słowo tak bolało,
To ja ten wielki błąd zrobiłem,
To wszystko, wszystko moja wina.

Tak się zadręczam wraz z myślami,
Co najmniej raz na jeden miesiąc,
Szukam swej winy gdzie jej nie ma,
Bo nie ma prawa tam jej być.

Tak zagubiony leżę-płonę,
Znicz olimpijski przy mnie gaśnie,
Nie wiem co robić,
Przestać myśleć,
A może dać swą głowę spalić?

To moja wina także jest,
Że słowa tak ukryte płyną,
Leżę sam sobie,
Leżę-płonę,
Nie wiem jak skończę,
Nie wiem co zrobię.

5.09.2016
Pozdrawiam!

27.12.2016

Kuchnia/Odblask.

Dziś wiersz będący zapisem chwili. Na marginesie polecam książkę pani Y. Banany pt. ,,Kuchnia".

Dla S.J.

,,Kuchnia/Odblask"

Między kawałkami światła,
Słyszę brzęk naczyń, woda ożywa,
Zmieniając nieco świat.

Odblaski żarówki pełzną po podłogach,
Docierają do mnie i wiem,
Wtedy zawsze wiem,
Że dopóki kuchnia będzie,
Będzie świat cały.

Mój,
Innych,
Wszystkich.

25.11.2016
Pozdrawiam!

22.12.2016

Połonina.

Dziś wspomnienie z Połoniny Wetlińskiej, którą miałem okazję odwiedzić parę ładnych lat temu. Jak siedziałem we wrześniu w domu to wspomnienie powróciło i powstał wiersz.

 ,,Połonina

Za mną przedziwne pasmo gór,
Prastare niemal jak czas,
Przede mną niby siodło wielkie,
Ze skał stworzone dla człowieka.

Lecz jak potężny byłby koń,
Pod takim siodłem prowadzony,
Nie ma w języku ludzi Ziemi,
Słów co nazwałyby taki ogrom.

Cicho! Cicho!
Ktoś woła z oddali,
Pewnie chce wyczuć puls planety,
Rozumiem, odchodzę więc na bok,
Patrzeć nadal na połoniny.

5.09.2016
Pozdrawiam!

19.12.2016

Trochę strach.

Dziś wiersz powstały po kolejnym już w moim życiu zobaczeniu na żywo obrazu Józefa Mehoffera pt. ,,Dziwny ogród".

,,Trochę strach"

Trochę strach mnie ogarnia,
No bo co zrobię,
Gdy ta wielka ważka mnie do siebie wciągnie?

Za serce kawałek szkła dostanę,
W nim świat się dziwny odbije.

Ja w cieniu będę,
W nim się schowam-zginę,
Ważka świat mój zniszczy,
Nic nie pozostawi.

Tylko strach,
Trochę go będzie.

23.11.2016
Pozdrawiam!

6.12.2016

Człowiek Mgły.

Dziś nawiązanie do mojego krótkiego opowiadanka, w którym bohater również zostaje porwany przez postać wynurzającą się z mgły.

 ,,Człowiek Mgły"

Wychyliłem się na moment za okno,
Mój krzyk wżarł się we framugi,
Gdy Człowiek Mgły się pojawił.

Telepatycznie rzekł do mnie:
,,Od teraz jesteś częścią mnie,
Ja od teraz częścią Ciebie,
Razem, na zawsze będziemy,
Uzupełnimy się tam,
Gdzie nam czegoś brakuje".

Porwał mnie w wir liści,
Wiatr wciągnąłem w płuca,
Od teraz należę do niego,
Od teraz on do mnie należy.

Na wieki...

25.11.2016
Pozdrawiam!