30.10.2023

Pytania.

Wiersz nawiązujący nieco do twórczości rosyjskich pisarzy. 

Dla S.J. 

,,Pytania"

Czy pamiętasz ten śnieg,
Gdy szliśmy przed siebie,
Patriarsze Prudy, 
Klimatyczne uliczki.

Chciałem spojrzeć w Twoje oczy,
Nie chciałaś, 
Pytałaś mnie tylko na nowo,
Co z nami będzie,
Co będzie, gdy kiedyś,
Zmienię zdanie, odejdę.

Chciałem spojrzeć w Twoje oczy,
Błękitne jak prud,
Śnieg dookoła, pamiętasz ten śnieg?

Cisza, tylko ona mnie woła. 

3.02.2023
Pozdrawiam!

27.10.2023

Dotyk.

Wiersz o moich mrocznych wizjach siebie, świata. 

,,Dotyk"

Podchodzą do mnie ludzie,
Dotykają mnie, wciskają skórę,
Mięśnie do kości przesuwają,
Boli,
Jak to strasznie boli. 

Patrzę na nich przez,
Szare bandaże na oczach,
Na głowie,
Dziwaczne to trochę. 

Uciec przed nimi,
Schować się gdzieś,
Szary bandaż,
Namiastką schronienia. 

Podchodzą do mnie ludzie,
Mówią coś, śmieją się ze mnie,
A ja zapadam się,
Zapadam się w siebie. 

3.02.2023
Pozdrawiam!

24.10.2023

Kubek gwiazd.

Dziś wiersz będący wynikiem rozmyślań i przeglądania obrazów różnych autorów. 

,,Kubek nieba"

Niebo spadło na głowę,
Zniżyło się okrutnie,
Ręką zasłaniam,
Zasłaniam swoją postać.

Czuję strach,
Lecz ręka, żyje,
Żyje swoim,
Odrębnym torem.

Sięga, sięga po gwiazdy,
Wkładam je do kubka,
Mam kubek gwiazd. 

Mam kubek gwiazd,
Aż do rozpuszczenia. 

23.08.2023
Pozdrawiam!

21.10.2023

Imeut.

Tym razem nawiązanie do wierzeń starożytnych Egipcjan i obrazów z Anubisem autorstwa Joanny Karpowicz. 

,,Imeut"

Wieź mnie, prowadź w ciemności,
Prowadź przez nieziemskie klimaty,
Prowadź do rzeki, do łodzi,
Prowadź.

Podchodzę do rzeki, patrzę, 
Kajak tylko, 
Mówisz mi, że cięcia, koszty za wielkie były,
Wsiadam więc w kajak,
Płynę, 
Płynę wraz z Anpu,
W rękach mam zwój. 

Księgę Wyjścia w Ciągu Dnia.

12.07.2023
Pozdrawiam!


18.10.2023

Moment śmierci.

 Wiersz będący zapisem moich myśli, wspartych nieco sztuką. 

,,Moment śmierci"

Jasne światło,
Widać wszystko,
Żółta kamizelka,
Oznaczała bezpieczeństwo. 

Roland dostał w nogę,
Auto zleciało z lawety nieco,
Krzyk, a potem pocieszenie. 

Powrót do bazy,
Odpoczynek.

Wszyscy zapatrzeni w gwiazdy,
A Roland w kontenetrze,
Który robi za bazę,
Umiera. 

Światło przygasa,
Zaduma nadchodzi. 

22.08.2023
Pozdrawiam!

15.10.2023

Podziwianie twórcy przy pracy.

Utwór będący prześmiewczym wobec mnie i mojego czasem za wielkiego ego. 

Dla S.J. 

,,Podziwianie twórcy przy pracy"

Przyszli dziś punktualnie,
Podziwiać mnie przy pracy,
Wybrałem jednego, będzie dla mnie modelem,
Do portretu. 

Reszta kolegów skupiona,
Podziwia ruchy mej ręki,
Pierwsze linie zrobione, 
Czas na konkrety. 

Grupa nadal skupiona,
Czasem krótki komentarz,
Podziw, zachwyt, emocje,
Tak świetnie dziś maluję.

Mówcie, mówcie mi jeszcze,
Łaskoczcie moje wielkie Ego,
Niech zwija się w szalonych tempach,
Niech rozbija mój umysł na strzępki. 

15.06.2023
Pozdrawiam!

12.10.2023

Tenochtitlán.

Utwór powstał pod wpływem myśli o Aztekach, ich stolicy i ogólnej biegłości w wielu dziedzinach nauki. 

,,Tenochtitlán"

Szedł ze mną długie dni,
Szedł, nie uskarżał się na nic,
Doszliśmy w końcu do rzeki,
A on, jak nigdy nic,
Rozchylił poły koszuli. 

A tam, na skórze tatuaż,
Mapa, dziwne ulice, kanały,
Już przenoszę się w przeszłość.

On kładzie się na ziemi, 
Mapa przeradza się w rzeczywistość,
Tenochtitlán,
Aztecka stolica.

Widzę wszystko, dawne, zapomniane miejsca, 
Ludzi widzę dawnych, dziwnych nieco. 

Wtem, siekiera z kamienia,
Leci w moją stronę,
Budzę się,
Bezpiecznie w hamaku. 

12.07.2023
Pozdrawiam!


9.10.2023

Pies pod sklepem.

Wiersz będący zapisem prawdziwych wydarzeń. 

,,Pies pod sklepem"

Ktoś zostawił psa pod sklepem,
Chyba straszliwy i okropny,
Mały, a jednocześnie drapieżny,
Szczeka, a głos jego,
Odbija się i wraca z echem. 

Echem wbija się do małżowin,
Przesłanie psa,
Zabierzcie mnie już stąd,
Kto widział robić zakupy,
Za dziesięć 23?

12.07.2023
Pozdrawiam!


6.10.2023

Powrót po przerwie.

Kolejny wiersz wymierzony we mnie jako twórcę. 

,,Powrót po przerwie"

O, patrzcie wszyscy,
Wraca po przerwie, 
Ten leniwy twórca,
Tfu, przez małe t jedynie,
Można go pisać.

Leni się tylko, 
Obżera do krągłości,
Nic nie tworzy,
Porzuca nowe pomysły,
(Na początku samym). 

Wstyd, tak się zaniedbać,
Wraca skruszony chyba,
Będzie coś pisał,
Wyduszał z jękiem,
Z siebie,
Od siebie. 

21.05.2023
Pozdrawiam!

3.10.2023

Czemu kochasz wiersz?

Tłumaczenie wiersza, w którym dochodzimy w jakimś sensie do odpowiedzi na powyższe (i nie tylko to) pytanie. 

Dla S.J. 

,,Czemu kochasz wiersz?"

Za sentyment. - Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz sentyment. 
Za przesłanie. - Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz przesłanie. 
Za muzykę. - Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz muzykę.
Za ducha. - Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz jego ducha. 
Za inteligencję. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz inteligencję. 
Za odwagę. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz odwagę. 
Za inspirację. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz inspirację. 
Za emocje. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz emocje. 
Za słownictwo. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz słownictwo. 
Za poetę. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz poetę.
Za znaczenie. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz znaczenie. 
Za to, za czym wiersz przemawia. -Wtedy nie kochasz wiersza, 
Kochasz za czym wiersz przemawia.
Za słowa. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz słowa. 
Za składnię. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz składnię. 
Za politykę. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz politykę. 
Za piękno. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz piękno. 
Za skandal. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz skandal. 
Za czułość. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz czułość. 
Za nadzieję. -Wtedy nie kochasz wiersza, kochasz nadzieję. 

Za samego w sobie. -Wtedy kochasz wiersz. 

Na podstawie wiersza ,,Why do you love the poem?" Charlesa Bernsteina.

12.10.2022
Pozdrawiam!