7.04.2015

Mgły wokół Księżyca.

Dziś utwór nieco dziwnie rymowany, zainspirowany Księżycem wyglądającym spoza chmur. Oczywiście obserwacji nie dokonałem w Saint-Tropez, tylko w stolicy.

Dla S.J.

,,Księżycowe mgły"
Dotknę Księżyca dziś w nocy,
Taki wtulony jest w mgły,
Księżycu, miły kolego,
Dobrze jest przy nich Ci?

Może sięgnę raz jeszcze,
Ręką do Twoich drzwi,
Odgonię te tłuste mgły,
Byś miał jak ja,
Dobre sny.

Powiedz mi tylko słowo,
Jak ja, co rzekłem ich setki,
Tajemnic mych nosicielu,
Te mgły nie ranią Cię?

Zrobię co tylko mogę,
Co umiem i co wiem,
By blask Twój nigdy nie zginął,
Księżycu z Saint-Tropez.

3.04.2015
Pozdrawiam!

4 komentarze:

  1. sliczny wiersz mily Przyjacielu ,delikatny,czyta sie z usmiechem na twarzy ulka

    OdpowiedzUsuń
  2. Wow!
    Naprawdę świetny wiersz, stworzony wręcz perfekcyjnie. Gratuluję!

    OdpowiedzUsuń
  3. Dawno mnie nie było no ale w końcu musiałam wrócić :D Tak więc wpadam i oceniam :3
    Wiersz jak zawsze cudowny ;) widzę, że zaczynasz rymować? :P
    Księżyc w całej swej okazałości piękny jest i majestatyczny... Znasz buddyjską mantrę? "Jakich trzech rzeczy nie da się ukryć? Słońca, Księżyca i Prawdy."
    Dorzucić do tego 'miłość' i mamy 4 według mnie najciekawsze motywy twórczości ;)
    to tyle pozdro ;)

    OdpowiedzUsuń
  4. A tak naprawdę to Twój sąsiad robił sobie wieczornego bucha w oknie i zamglił nieboskłon ;-))))))))))))))))))))))))))))))
    Ahoy

    OdpowiedzUsuń