Utwór powstał po tym, jak przypominałem sobie o tym lesie w Japonii. Z nie do końca poznanych przyczyn wiele osób co roku popełnia tam samobójstwo.
Wchodzę w zieleni ciemność,
Coś w niej mnie przyzywa,
Wciąga jakby.
Idę dalej i dalej,
Tablice informacyjne za mną,
Nikt mi nie pomoże.
Wchodzę głębiej i głębiej,
Ciemność wnika we mnie,
Osnuwa ciało całunem.
Jestem już w centrum,
Las wciągnął mnie,
Pokonały mnie demony,
Z mej głowy.
Pozdrawiam!
Ostro pojechałeś!
OdpowiedzUsuń