19.08.2016

Ja w lustrze.

Wracam dziś do formuły podstawowej bloga. :)

Dla S.J.

,,Ja w lustrze

Starszy o kilka ładnych lat,
A mimo to mam podobny rys humoru,
Dziwi mnie świat jeszcze,
Absurdem maluję policzki.

Ręką macham,
Moje odbicie macha,
Kicham,
Ono też kicha.

Niepokoi mnie tylko puszka,
W rogu stojąca.

Czy będzie aż tak źle?

20.07.2016 
Pozdrawiam! 

2 komentarze:

  1. W sumie prochem być w puszce to nie najgorszy finał tej śmiertelnej choroby przenoszonej drogą płciową życiem zwanej ;-)))
    Ahoy

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję :) wiersz zaskakujący Całkiem inny :)

    OdpowiedzUsuń