27.10.2014

O postaciach z marmuru.

Pewnie każdy z nas ma jakąś postać, którą w jakimś stopniu podziwia. Jednak może się zdarzyć tak, że przy pierwszym bliskim zetknięciu się z taką osobą przeżywamy rozczarowanie. Pozostaje wtedy albo wycofać się i na przykład zmienić obiekt podziwu, ewentualnie można ukryć się gdzieś w cieniu i nadal podziwiać tę osobę. 

,,O osobistych bogach"

Zza mgły papierosa w ustach,
Wyłania się twarz dojrzała,
Coś szepcą kąciki ust,
Nie zrozumiesz znaczenia słów.

Podziwiasz zatem w milczeniu,
Swego boga co zstąpił na Ziemię,
Tego, który sprawia,
Że ludzie są zamyśleni.


9.10.2014

Pozdrawiam!

7 komentarzy:

  1. 'Kapitanie,hej ,Kapitanie" ja widzę kogoś zza tej papierosowej mgły....

    OdpowiedzUsuń
  2. wypowiadane slowa magiczna moc posiadaja
    jedne do gwiazd unosza
    inne skrzydla podcinaja
    ulka

    OdpowiedzUsuń
  3. Piotrze - podoba mi się ten wiersz - chyba jeszcze bardziej, niż inne!

    OdpowiedzUsuń
  4. Witaj Piotrze!
    Jestem pod wrażeniem. Czytam Twoją poezję od jakiegoś czasu i uważam, że tworzysz dobre i ciekawe wiersze. Jednak ten jest wyjątkowy.

    Pozdrawiam serdecznie
    -Wojtek

    OdpowiedzUsuń
  5. Nie sądzisz, że przesadziłeś by podziwiać człowieka do tego stopnia żeby nazywać go bogiem? (nie ważne, że z małej litery)
    Podziwiając kogoś nigdy nie wiemy jakim człowiekiem jest na prawdę i nie wiemy tego również przy bliższym poznaniu. Widzimy tylko fasadę. Często ludzie tzw. charyzmatyczni w rzeczywistości są draniami lub hochsztaplerami a dym z papierosa nie czyni ich innymi.
    Ahoy captain ;-))))

    OdpowiedzUsuń
  6. Dlatego zwróciłem uwagę na to określenie bo zbytnie zapatrzenie i idealizowanie idoli jest nieracjonalne, Jak sam przyznałeś Staszewski jak i inni "bogowie" są zwykłymi ludźmi a wierz mi, niektórzy w bezpośrednim kontakcie i po lepszym poznaniu szybko z "nieba" spadają :-)
    Stopy wody pod kilem ;-)))

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwaga formalna: w pierwszej zwrotce użyłeś dwukrotnie słowo usta. Gdybyś zastosował synonim np. wargi, sens zostałby zachowany. Poza tym pozwoliłeś sobie na zbyt daleko idące "uogólnienie", bo to, że ktoś jest "bogiem" dla jednego człowieka, nie znaczy, że dla wielu ludzi. Nie przejmuj się jednak moimi uwagami, bo używając Twojego ulubionego(nadużywanego) zwrotu "według mnie", to jest tylko moja opinia. Wiersz ciekawy ale liczę na lepsze.

    OdpowiedzUsuń