13.02.2017

Akutagawa.

Ryunosuke Akutagawa był japońskim pisarzem i poetą. Przeczytałem o nim w książce Patti Smith pt. ,,Pociąg linii M". W jednym z rozdziałów opisała jak była w Japonii na jego grobie. Opisała też jak mogła wyglądać (albo wyglądała) jego samobójcza śmierć. Podobno nie mogąc znieść swoich chorób, a także poczucia, że po matce odziedziczył chorobę psychiczną zażył Veronal. po czym położył się obok swojej żony i synów czekając na śmierć. Napisałem ten wiersz, bo historia tego człowieka wydała mi się porażająca w swojej nazwijmy to ,,codzienności". W końcu ile słyszy się o samobójcach, a mało kto zastanawia się co popycha ludzi do takiego czynu.

 ,,Akutagawa"

Nie wiem czy jestem w stanie zrozumieć,
Mimo to nie oceniam Twego czynu.

W końcu czy życie w chorobie,
W zamkniętej celi umysłu,
Można uznać za życie,
Takie prawdziwie udane?

Odszedłeś podobno wśród bliskich,
Skuliłeś się w wieczny sen.

,,Śpij, śpij mój kochany synu",
Rzekła matka, przyczyna Twych trosk.

Wszystko wokół zatraci kontury,
(Tak tylko domyślać się mogę),
W biel mgły powoli zapadniesz,
Zaśniesz w końcu na wieki, bez bólu.

Twa rodzina spróbuje zrozumieć,
W końcu nie ma dla nich wyboru,
Jeśli ciężko mogli mieć z Tobą,
Może jednak dobrze zrobiłeś?

26.11.2016
Pozdrawiam!

5 komentarzy:

  1. Heh, no w sumie ja zamieściłam "Bociany", bo tęsknię za jakąś cieplejszą porą roku i lubię twórczość Chełmońskiego... Co do pochodzenia sportretowanych - no, to nie jest wykluczone. Cieszę się, że uważasz mój limeryk za zmyślny :-D
    I nie martw się - nie tylko u Ciebie pisanie wierszy stoi.
    Nie wiedziałam wcześniej o panu Akutagawie - to bardzo smutna historia - jak sobie o tym myślałam, to doszłam do wniosku, że zrobił to dlatego, bo czuł się ciężarem dla najbliższych... Piękny wiersz.
    Pozdrawiam Cię raz jeszcze :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. Ciekawa historia tego pana.
    Znam to, ale to temat na inną chwilę :)
    Wiersz bardzo poruszający, podobnie jak historia człowieka.
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. uczuciowesmaki14 lutego 2017 21:29

    Śmierć - nihil novi sub Sole a tylko ciągle w tym spektaklu nowa obsada.
    Ahoy

    OdpowiedzUsuń
  4. Cześć!
    Wyszedł kolejny filmik, jeżeli uznasz to za zbędną reklamę to wywal ten komentarz fpizdu do kosza. Jakoś nie idą mi wiersze, przerzuciłem się na inną formę sztuki, a zależało mi, żeby jakoś do Ciebie z tym filmem dotrzeć. Zostawiam linka, jak coś nie tak to usuwaj, pozdrawiam. :)
    https://www.youtube.com/watch?v=6SJVoKn5ZwE

    OdpowiedzUsuń