Wiersz oddający mój stan ducha w czasie pisania.
Jestem na znakomitej drodze,
Drodze do ściany, dochodzę do niej,
Kładę dłoń, skrobię paznokciem,
Cisza.
Przytykam ucho,
Skupiam się, cisza.
Pukam jeszcze palcem,
Słyszę coś,
Tajemnicze dźwięki.
Serce bijące,
Serce bijące,
Serce bijące.
Odskakuję, przerażony,
Kości mam po drugiej stronie,
Otwarty do czytania jestem,
Wszyscy wiedzą, wszyscy widzą,
Co czuję.
Jestem przy ścianie.
Pozdrawiam!