Wiersz jest zapisem moich rozmyślań o Wenie, natchnieniu i pomysłach na utwory.
O Pani Mowy,
Która zamieszkuje Słowo,
Spójrz na mnie,
Prostego człowieka,
Napełnij mnie swoją mądrością,
Natchnij do działań,
Do działań twórczych.
Uderz w struny vina,
Przenieś mnie w inny wymiar,
Wymiar absolutu.
Połącz mnie z Demiurgiem,
Połącz.
Pozdrawiam!
Uważaj kogo wzywasz! Wena może być czymkolwiek. A już na pewno nie tym, czym byś chciał. :)
OdpowiedzUsuńCzy jesteś gotowy na bycie demiurgiem?
OdpowiedzUsuń