25.03.2018

Wieczny kochanek.

Dziś wiersz o tym czy zawsze warto być upartym.

,,Wieczny kochanek"

Pewien rycerz wiele lat temu,
Chciał za żonę mieć najlepszą z pań,
Szukał długo, życia pół stracił,
W końcu znalazł kandydatkę.

Jej ojciec król, nie polubił gościa,
Za każdym razem odmawiał,
Rycerz wracał i wracał już stale.

W końcu władca dał za wygraną,
Powymyślał dla niego zadania,
Tamten spełnił ich kilka jak trzeba,
Jednak w końcu smok go pokonał.

Nieugięty w miłosnych okowach,
Wraca nawet po swojej śmierci,
Szkielet biały na koniu-szkielecie,
Straszy wszystkich, gdy pod mur podjeżdża.

Krzyczy tak, że ściany pękają:
,,Kocham Cię najmilsza,
Na zawsze tu zostanę!"

18.01.2018
Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Wow, twój utwór jest niesamowity, a przedstawiona sytucja - romantyczna i smutna zarazem.
    Pozdrawiam :-)

    OdpowiedzUsuń
  2. uczuciowesmaki25 marca 2018 19:56

    ...a luba z okna swej komnaty mu na to: Goń się, kości zostały rzucone! ;-))))))))
    Ahoy

    OdpowiedzUsuń