6.05.2016

Artysta.

Dziś wiersz o pewnym, nie żyjącym już artyście. Ciekawe czy poznacie o kogo chodzi?

,,Artysta

Podobno wysiadł na moment,
Z pociągu ze Wschodu,
Kupił płytę i zachwycony,
Choć w części też zmieszany widokiem,
Wrócił do domu.

Tam, parę lat później,
Wyjął płytę, zachwycony użył,
Paru dźwięków w swym dziele.

Dziś patrzy między gwiazdami,
I dziwi się chyba mocno.


Jak bardzo stał się znany,
Wśród tych, co go niby nie znali.

25.02.2016
Pozdrawiam!


3 komentarze:

  1. Czasami, gdy coś przeczytam i bardzo mi się spodoba nie wiem, co powiedzieć. I to jest jeden z takich utworów. Bardzo mnie poruszył. :) To dobrze :)

    OdpowiedzUsuń
  2. uczuciowesmaki8 maja 2016 13:28

    Precz z plagiatem! W Sojuzie nie obowiązywały żadne prawa autorskie a ściślej nie można było ich wyegzekwować więc to nie pierwszy i nie ostatni przypadek "delikatnych zapożyczeń" z zachodu.
    Ahoy

    OdpowiedzUsuń
  3. Niestety nie wiem o kim piszesz, ale wiersz ma w sobie taką głębie emocjonalną, że tak to ujmę ;) czuć taką melancholię i nostalgię. Bardzo mi się podoba.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń