14.07.2021

Lucy gapiąca się na Słońce.

Dziś dziwny wiersz o tym, jak może skończyć się pewnego rodzaju brak poczucia własnej wartości (nieco absurdalnie poprzez patrzenie się na Słońce, by polepszyć piękno oczu). 

,,Lucy gapiąca się na Słońce"

Z Lucy coś jest nie tak/od paru dni,
W słuchawce głos/matka Lucy cała w nerwach,
Pytam się od razu/w czym rzecz,
Co tym razem się dzieje. 

A ona do mnie,
Że Lucy gapi się/na Słońce,
Z różną intensywnością,
W różnych godzinach/się gapi. 

Ja w szoku/widzę już Lucy,
Widzę jej oczy/w nich Słońce.

Nie wiem tylko czy zdążę/czy na czas będę,
W jej domu/by powiedzieć,
Że bez tego ma równie wspaniałe,
Najpiękniejsze oczy. 

14.12.2020
Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz