13.07.2020

Astrologia niedzielnego poranka.

Dziś wiersz powstały z myśli krążących po głowie. Przyczyną pośrednią był tytuł piosenki jakiegoś psychodelicznego zespołu.

Dla S.J.

,,Astrologia niedzielnego poranka"

Wróżbita rzekł ostatnio do mnie,
Bym uważał w niedzielę na jakieś,
Kosmiczne działania.

Leżę więc sobie i myślę,
Co też się mogło wydarzyć.

Jakiś goryl bez futra mógł mnie,
Po osiedlu gonić,
Albo Wielka Zapiekana z Kosmosu,
Do pomocy,
Względnie kobieta z urzędu skarbowego,
Mogła przyjść, wymusić spłatę podatku.

E!
Nonsens w tym tylko,
Wpłacę na konto wróżbity kasę,
(Inaczej pójdziemy do sądu),
Zapomnę o sprawie na zawsze.

12.04.2020
Pozdrawiam!

1 komentarz:

  1. Zacny utwór - kocham szczególnie "Wielką zapiekankę z kosmosu" (czyżby bliska krewna Latającego Potwora Spaghetti?)
    Pozdrawiam Cię Serdecznie! :-D

    OdpowiedzUsuń