5.02.2021

Polaroid.

 Wiersz stanowiący próbę uchwycenia pewnych zjawisk muzycznych, które w ostateczności są nie do uchwycenia. 

Dla S.J. 

,,Polaroid"

Chwytam swój aparat, 
Polaroid, specjalny utrwalacz wspomnień,
Pędzę do hali miejskiej,
Tam ma odbyć się niezwykły koncert. 

Ciemno/tajemniczo nawet,
Wtem z głośników/zaczyna się,
Sączyć muzyka/atmosfera gęstnieje,
Aż do wyjścia muzyków,
Ciemne stroje/ciemne wszystko,
Zaczynają grać.

Próbuję swoim aparatem,
Chwytać chwile,
Jednak odrzucam chęć, 
By zapisać je na papierze.

Zaczynam chłonąć muzykę,
Cały w niej tonę.

15.12.2020
Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz