4.02.2020

Kamień z podwórka.

Kolejny wiersz powstały z moich dziwnych myśli.

Dla S.J.

,,Kamień z podwórka"

Ktoś na moim podwórku w kamieniu robi,
Dziwne i długie znaki,
Wersji ze cztery, a może więcej,
Tej samej wymyślnej sprawy.

Dzięki tym znakom zrozumiem w końcu,
Mowę kosmitów zza Wenus,
Oni z tym swoim krzykliwym językiem,
Wywarli na mnie wrażenie.

Kamień z podwórka podwójnie ważny,
Od teraz rozmawiam z każdym,
Spodek w kominie,
Rakieta w koszu,
A mózg sobie wzdycha w spokoju.

Takie wycieczki w krainy dzikie,
W Kosmosy jakieś okropne,
Po co tam gadać, po coś mówić,
Gdy tutaj jest wszystko na głowie?

28.06.2019
Pozdrawiam!

2 komentarze:

  1. Przyjemnie się czytało twój wiersz (nawet mi się skojarzył z piosenką Korteza, pt. "Pocztówka z Kosmosu" - ach, ten Kosmos, jak on przyciąga!) ;-D

    Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ciekawe - bogatą masz wyobraźnię 😉

    OdpowiedzUsuń