28.07.2018

Głowa nad lasem.

Dziś wiersz inspirowany w jakimś stopniu pracami Zdzisława Beksińskiego (znów, wiem to nudne, jednak mnie bardzo inspirują od jakiegoś czasu obrazy).

,,Głowa nad lasem"

Cóż to moje oczy,
Zmęczone codziennym znojem,
Widzą nad pobliskim lasem?

Biała głowa patrzy na wszystko,
Zielonymi oczami, wwierca się w mózgi,
W najskrytsze myśli nasze.

Wrzask okropny z mojego gardła,
Niszczy całą przyjemność dnia,
Biała głowa szczerzy się, coś mówi,
A ja w strachu chowam się w swej chacie.

Nic to nie da, ona wszystko widzi,
Zna mnie lepiej niż ja siebie znam,
Krzyk wdziera się w świat cały,
Chyba gdzieś odchodzę,
Znikam...

26.01.2018
Pozdrawiam!

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz